Drugi mecz półfinałowy został rozstrzygnięty pięć minut przed końcem, karny na 19:16 zapewnił Południowej Afryce zwycięstwo nad Walia.
Na pierwsze punkty w starciu Walii z Południową Afryką czekaliśmy do 15 minuty kiedy Handre Pollard trafił z rzutu karnego dla Springboksów, ale trzy minuty później Dan Bidgar kopnął celnie dla Smoków na 3:3. W 20 i 34 minucie Pollard kopnął dwa kolejne karne zmieniając wynik na 3:9, a w 39 minucie Bidgar ustalił na 6:9 wynik pierwszej odsłony kopiąc celnie na bramkę. Tempo dotychczasowej gry nie było zbyt szybkie, oba zespoły nie stworzyły sytuacji, które mogły by zamienić na przyłożenia.
Po zmianie stron nadal trwał pojedynek kopaczy, w 45 minucie Bidgar wyrównał na 9:9 i mecz zaczął się od początku. Przełom w tempie gry nastąpił w 56 minucie, Pollard wyprowadził akcję, którą przyłożeniem zakończył Damian de Allende unikając szarż trzech Walijczyków, a potem Pollard podwyższył na 9:16. Smoki nie zamierzały odpuścić, w 64 minucie mając karnego na 5 metrze wybrali młyn i zagrali szybko na zamkniętą, Josh Adams przyłożył, a Leigh Halfpenny podwyższył na 16:16. I tak nadeszła 75 minuta, sędzia Jerome Garces podyktował karnego za podcięcie maula, a Pollard z 40 metrów kopnął celnie na bramkę, Springboksi objęli prowadzenie 16:19 na pięć minut przed końcem meczu. Kropkę nad i postawił południowoafrykański młyn dominując w końcówce Walijczyków i zdobywając rzut karny. A że było już po czasie nie kopali nawet na bramkę tylko wykopnięciem piłki w aut przypieczętowali swój awans do finału.
27.10.2019, Tokyo Stadium, Tokyo
Walia v Południowa Afryka 16:19 (6:9)
