18/07/2017
 
Pamiętacie, jak pisaliśmy o Feriach z Jajem, prawda? Po sukcesie organizacyjnym rugbiści Ogniwa Sopot wpadli na pomysł, żeby tę samą akcję powtórzyć również latem. Z racji tego, że wakacje trwają trochę dłużej niż ferie, zaplanowane były aż trzy turnusy. Pamiętamy, że gdy pisaliśmy o tym po raz pierwszy, to mało kto z was w ogóle wiedział, że taka akcja się odbędzie. Czas jednak szybko mija, my na bieżąco odwiedzaliśmy profil na Facebooku chłopaków z Trójmiasta i widzieliśmy, że przygotowania idą pełną parą. Kupiliśmy bilet na Pendolino, wsiedliśmy w pociąg i postanowiliśmy zobaczyć, co tam się najlepszego wyprawia w tym Sopocie.
 
Wiedzieliśmy, że to będzie forma rekreacji i spędzania wolnego czasu. Wiedzieliśmy, że mecze nie będą o setki tysięcy złotych, sławę, splendor i w ogóle medale mistrzostw świata. Rywalizować miały ze sobą dzieci, przed którymi lada chwila pojawi się moment na podjęcie decyzji: bawić się w sport czy niekoniecznie?
 
Kurcze, całkiem nieświadomie wróciliśmy do czasów, w których sami ganialiśmy za piłką i spędzaliśmy na podwórku jakieś 16 godzin na dobę. Przypomniały nam się te wszystkie mecze osiedlowe, zabawa w berka, “mamo, jeszcze chwilę” i tak dalej, i tak dalej. Dlatego postanowiliśmy nie tylko zjawić te wydarzenie przed jego rozpoczęciem, ale też napisać kilka słów już po jego zakończeniu. Złapaliśmy organizatorów, czyli Piotra Zeszutka, Wojtka Piotrowicza i Sławosza Hodurę, pogadaliśmy z nimi chwilę, pstryknęliśmy kilka fotek i oglądaliśmy. Z wypiekami na policzkach przyglądaliśmy się, jak Patryk z 2C fauluje Łukasza z 3A i dlaczego Robert z 1B jest jeszcze za mały na poważne granie i musi grać ze swoimi rówieśnikami.
 
Ogólnie, impreza się udała, choć od razu padły pytania, kiedy kolejna edycja. Odpowiadamy: w dniach 21-25 sierpnia.
 
– Na pewno dzieciakom się bardzo podobały zajęcia, a to było widać po zaangażowaniu. Niby nasze półkolonie miały być formą rekreacji, ale ambicja często brała górę i niejednokrotnie obserwowaliśmy poważną rywalizację bez żartów. Podzieliliśmy tak zawodników, by mogli oni rywalizować ze sobą w tej samej kategorii wiekowej - najmłodsi grali z najmłodszymi, nieco starsi ze starszymi itp. - zaczął Zeszutek.
 
– Co poza rugby? Dużo zajęć. Postawiliśmy na ogólnorozwojówkę z językiem angielskim. Zrobiliśmy obóz sportowy, podczas którego można było dodatkowo przypomnieć sobie język, którego każdy z tych dzieciaków uczy się w szkole - kontynuował Wojciech Piotrowicz.
 
– Dzieci są bardzo różne, jest kilku ananasów, jak to się śmiejemy, ale wszyscy są dobrze wychowani i nie sprawiają żadnych kłopotów. Miło się spędza czas z dzieciakami, bo u nich widać zajawkę, oni nie kalkulują. Emocje buzują i to widać przy każdej akcji. Dobrze się bawią przy uprawianiu sportu i o to nam między innymi chodziło, aby z uśmiechem na ustach ruszać się na świeżym powietrzu i zaszczepić w nich miłość do rugby - podsumował Hodura.
 
~Łączy nas pasja, Jakub Borowicz
 

Rugby TAG

Ostatnie wyniki

KS Budowlani WizjaMed Łódź
57 19
Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk
Budmex Rugby Białystok
27 61
Life Style Catering RC Arka Gdynia
Energa Ogniwo Sopot
36 10
RzKS Juvenia Kraków
ORLEN Orkan Sochaczew
43 10
Edach Budowlani Lublin

Ekstraliga Rugby 2024/2025

1 Awenta Pogoń Siedlce 12 56
2 ORLEN Orkan Sochaczew 12 49
3 Energa Ogniwo Sopot 12 43
4 Life Style Catering RC Arka Gdynia 12 42
5 RzKS Juvenia Kraków 13 28
6 Edach Budowlani Lublin 13 23
7 KS Budowlani WizjaMed Łódź 13 20
8 Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 12 9
9 Budmex Rugby Białystok 13 0
# Polskie Rugby # Polski Związek Rugby

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Aby dowiedizeć się więcej jak zmienić ustawienia dotyczące cookies w Twojej przeglądarce internetowej przejdź pod adres.